Dla banku każdy nowy klient jest niezwykle cenny. Wiążą się z tym olbrzymie nakłady na działania marketingowe, w tym również na wypłaty różnych premii finansowych – zarówno dla klientów, jak i dla tych którzy "przyprowadzili" do banku nowe osoby – w tym wpisie omówimy wszystkie przypadki.
Spis treści
Ile można zyskać pieniędzy za założenie konta, gdzie szukać promocji i czy warto?
Zaczniemy od tego co interesuje zapewne najwięcej osób, czyli odpowiedzi na pytanie ile można zyskać pieniędzy na skorzystaniu z typowej bankowej promocji dotyczącej konta bankowego. Łączna wysokość premii wynosi najczęściej kilkaset złotych (w przypadku kont osobistych), natomiast przedsiębiorcy mogą czasem zyskać bonusy w łącznej wysokości około dwóch tysięcy złotych.
Oczywiście zyskanie dużej premii za założone konto nie zawsze jest proste – oprócz otwarcia rachunku, konieczne jest spełnienie określonych warunków. To właśnie ich realizacja determinuje naliczanie i wypłatę pieniędzy. Jak wyglądają najczęściej spotykane warunki dla kont osobistych?
-
otrzymywanie wpływów na konto (czasami muszą to dodatkowo być np. wpływy z wynagrodzenia za pracę);
-
wykonywanie transakcji kartą lub BLIK-iem (w ustalonym okresie trzeba wykonać określoną liczbę transakcji lub muszą one opiewać na podaną sumę);
-
aktywne korzystanie z bankowości mobilnej (pobranie i instalacja aplikacji banku, a następnie zalogowanie się w niej określoną liczbę razy w danym okresie).
W przypadku rachunków firmowych, naliczanie bonusów może być związane z nieco innymi aktywnościami klienta, przykładowo takimi jak:
-
wykonanie przelewu do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych;
-
skorzystanie z oferty terminala płatniczego;
-
otrzymywanie określonych wpływów na konto.
Oczywiście każda promocja wygląda nieco inaczej, jednak najczęściej wspomniana premia jest podzielona na kilka składowych: część za samo otwarcie konta, część za spełnianie innych warunków.
Najważniejsze informacje o warunkach danej akcji są podane na stronach banków, a wszystkie szczegóły zawsze są zawarte w regulaminach promocji (są opublikowane w formacie PDF, a link zazwyczaj łatwo można znaleźć na wspomnianych stronach). Chociaż prawdopodobnie nikt nie lubi czytania regulaminów, zdecydowanie warto je przestudiować jeśli już chcemy skorzystać z jakiejś promocji – nie zawsze są kosmicznie długie.
Warto jeszcze zaznaczyć, iż czasami prowadzone promocje nie polegają na wypłacaniu pieniędzy za założone konto, a wiążą się z innymi nagrodami (np. bony zakupowe lub zwroty określonego procenta płatności z powrotem na konto), co również może być atrakcyjną propozycją.
Gdzie szukać promocji bankowych?
Skoro wiemy już jak ogólnie działa mechanizm "kasy za założenie konta", warto zapytać jak zorientować się w tym promocyjnym szumie. Temat jest na tyle popularny, iż w Polsce działa sporo serwisów które zajmują się wyłącznie opisywaniem takowych akcji.
Serwis kontomania.pl koncentruje się na analizie ofert kont bankowych, a prowadzone promocje są nieodłączną częścią takowych ofert, dlatego możesz o promocjach przeczytać w kilku miejscach:
- każde opisywane tu konto bankowe (możesz je przeglądać w menu "Analizy kont") ma sekcję "promocje", w której dowiesz się czy aktualnie są prowadzone dla tego rachunku jakieś akcje – na czym polegają i ile można zyskać.
- dodatkowo w menu strony znajduje się zakładka "Promocje", w której możesz przeglądać prowadzone akcje w poszczególnych bankach – szybko sprawdzisz jakiego typu jest to akcja i ile można zyskać – jeśli dana propozycja Cię zainteresuje, możesz poznać szczegółowy opis promocji.
A czy warto?
Jeśli rozważamy skorzystanie z oferty danego konta i funkcjonuje dla niego promocja która umożliwia nam uzyskanie premii pieniężnej – jak najbardziej warto. Natomiast pogoń wyłącznie za promocjami i korzystanie z wielu akcji jednocześnie niekoniecznie jest dobrym pomysłem z poniższych powodów:
-
wpływ na zdolność kredytową – chociaż nie jest to czynnik uwzględniany przez wszystkie banki, historia częstych zmian rachunków może budzić wątpliwości – bank może uznać, że ktoś nie ma stabilnej relacji z żadną instytucją finansową, co teoretycznie może negatywnie wpłynąć na decyzję kredytową.
-
kwestia "fair play" – co prawda mało kto współczuje bankom i w pewnym sensie jest to zrozumiałe, natomiast główne założenie prowadzonych promocji i oferowania w nich premii to zachęta do dłuższej współpracy z klientem, a nie akcja jednorazowego wyciągnięcia pieniędzy i szybkiego zamknięcia konta (gdyż jest ono w zasadzie zbędne od samego początku).
-
konieczność zarządzania wieloma rachunkami (w regulaminie promocji może być warunek dotyczący utrzymania konta przez jakiś czas) – musimy wówczas pilnować aby rachunek nie generował kosztów (np. za prowadzenie czy obsługę karty) albo się z nimi pogodzić.
-
częstszy kontakt ze strony banków – warto też pamiętać, że wiele promocji wymaga wyrażenia zgód marketingowych, co oznacza częstszy kontakt w formie telefonów czy maili z ofertami.
-
bezpieczeństwo danych – nasze dane krążą wówczas w wielu miejscach – chociaż banki mają je bardzo dobrze zabezpieczone, niektórzy mogą nie czuć się z tym komfortowo.
Zarabianie na kontach w programach afiliacyjnych, czyli prosto i przyjemnie (ale głównie w teorii)
Oprócz premii od banków za konta które zakładamy, istnieją programy partnerskie ("afiliacyjne"), w których można zarabiać na polecaniu kont innym ludziom. To opcja stworzona głównie dla osób prowadzących działalność gospodarczą.
Jak to działa? Po rejestracji w wybranej sieci afiliacyjnej (np. SystemPartnerski.pl należącej do portalu Bankier.pl) należy zgłosić swoją "powierzchnię reklamową" (którą jest najczęściej własna strona www). Wówczas otrzymasz możliwość promowania różnych kont bankowych (oraz innych produktów) za pomocą specjalnych linków afiliacyjnych przypisanych do Twojego konta w danej sieci afiliacyjnej. Są dostępne także inne narzędzia: widgety oraz banery (z których jednak akurat mało kto już korzysta).
Stawki prowizji za otwarte konta różnią się w zależności od banku, rodzaju polecanego konta i sieci afiliacyjnej – ogólnie można przyjąć że za skutecznie polecenie konta osobistego zarobisz średnio około 100 złotych, a za konto firmowe 2-3 razy tyle.
Wspomniane linki można umieszczać na swojej stronie, w social mediach lub w innej formie dopuszczanej przez regulamin sieci afiliacyjnej (np. mailing). Sam mechanizm działania jest prosty – ktoś klika Twój link przechodząc na stronę banku, następnie wysyła wniosek o otwarcie konta i w zasadzie zarobek dla Ciebie niemal gotowy. "Prawie" w tym przypadku jednak robi dużą różnicę – jest kilka niuansów, które sprawiają iż nie jest to takie łatwe:
- pierwszy to kwestia czysto formalna – często warunkiem naliczenia prowizji dla partnera jest konieczność wykonania przez klienta (osobę która założyła konto) określonej czynności – może ona polegać przykładowo na płatności kartą albo zalogowaniu się w aplikacji mobilnej w ciągu 30 dni. Siłą rzeczy nie zawsze klient spełni ten warunek, co oznacza iż mimo tego że założył konto przechodząc do banku poprzez Twój link, zgodnie z regulaminem nie należy Ci się żadna prowizja z tego tytułu.
- weryfikacja wniosków – to bywa największym problemem i czasami jest związane z kwestią opisaną powyżej. Wysłany wniosek zamieni się w prowizję tylko wówczas kiedy na podstawie otrzymanego raportu miesięcznego z banku (czyli od reklamodawcy) sieć afiliacyjna go zaakceptuje. Ty jako wydawca (polecający) nie masz wglądu do tego procesu. W praktyce zdarzają się różne sytuacje – klient nie spełnił wymaganego warunku, zrezygnował po wysłaniu wniosku, nie dopełnił formalności, wniosek nie został prawidłowo zarejestrowany ze względów technicznych – każdy taki przypadek to brak prowizji – a nie są to niestety incydentalne przypadki. Ponadto jest tutaj duże pole do nadużyć, w których poszkodowany raczej się nie dowie że został oszukany przez pośrednika. Naturalnie renoma danej sieci ma duże znaczenie.
- działanie linków – podczas korzystania z linków afiliacyjnych i przekierowań zdarza się iż przed końcem procesu interweniuje bloker reklam (filtr uruchamiany przez oprogramowanie stosowane przez bank) – to kolejne potencjalne straty, gdyż klient może zwyczajnie nie chcieć klikać dodatkowej opcji "kontynuuj" (co jest zrozumiałe) tylko znajdzie inną drogę – np. bezpośrednie wejście przez stronę banku.
- olbrzymia konkurencja – afiliacja finansowa w Polsce to rynek który funkcjonuje przeszło 20 lat – siłą rzeczy przebicie się w nim jest trudne, gdyż nie brakuje konkurencji – także ze strony banków. Stawki reklamowe w branży finansowej również bywają zabójcze.
Chociaż powyższe kwestie mogą być deprymujące, nie zmienia to faktu, iż afiliacja daje możliwość uzyskiwania pasywnego dochodu, a niektórzy blogerzy finansowi osiągają naprawdę imponujące wyniki.
Polecanie kont w ramach programów polecających banków
Ostatnim sposobem na zarobienie pieniędzy za zakładanie kont jest skorzystanie z programu polecającego danego banku. W działaniu jest to narzędzie nieco podobne do programu afiliacyjnego, jednak są istotne różnice, ponieważ programy polecające:
- są oferowane bezpośrednio przez niektóre banki i można z nich korzystać tylko jeśli jest się klientem;
- służą głównie do polecania ofert kont swoim znajomym/rodzinie (rzadziej publicznie jak ma to miejsce w przypadku ofert afiliacyjnych);
- są skierowane głównie do klientów indywidualnych banku;
- nie wymagają posiadania strony internetowej ani prowadzenia działalności – wystarczy unikalny kod polecający lub link;
- bywają ograniczone czasowo lub mają limit nagród, co oznacza, że nie można polecać ofert w nieskończoność (w afiliacji można natomiast zarabiać w zasadzie w "trybie ciągłym").
To pewnego rodzaju nagroda za lojalność i polecanie produktu z którego samemu się korzysta.