Część z nas swoje oszczędności deponuje tylko w jednym banku, chociaż jest kilka solidnych argumentów przemawiających za tym, aby tego nie robić. Przyjrzymy się różnym sytuacjom i podpowiemy kiedy warto założyć konto w innym banku.
Pieniądze w jednym banku – czy aby na pewno to dobry pomysł?
Ten krótki wpis zaczniemy od przytoczenia najczęstszych – dodajmy że słusznych – argumentów przemawiających za tym, aby mieć konta przynajmniej w dwóch różnych bankach.
- Lepsza ochrona środków – związana z limitem gwarancji Bankowego Funduszu Gwarancyjnego (więcej o BFG przeczytasz tutaj) – depozyty bankowe w Polsce są chronione do kwoty 100 000 euro na jedną osobę w jednym banku. Jeśli trzymasz więcej, nadwyżka powyżej tej sumy nie jest chroniona w przypadku upadłości banku.
- Niezależność od potencjalnego ryzyka blokady konta – może ono nastąpić z różnych powodów (np. błędne podejrzenie fraudu, komornik, postępowanie wyjaśniające) – jednym słowem bank może zablokować konto, co odcina dostęp do wszystkich pieniędzy w przypadku gdy nie mamy innego rachunku.
- Uniknięcie skutków awarii lub niedostępności systemu bankowego – przerwy techniczne czy ataki hakerskie mogą czasowo uniemożliwić dostęp do środków – jeśli masz ROR tylko w jednym banku, natychmiastowo tracisz płynność finansową. Warto na taki przypadek być przygotowanym mając również zapas gotówki.

Chociaż wymienione wyżej sytuacje są dość rzadkie i większość z nas ich nie doświadczy, warto mieć świadomość że mogą się wydarzyć.
W związku z tym trzeba zdecydować: czy zostać przy koncepcji trzymania pieniędzy w jednym banku, czy wybrać dywersyfikację.
Ograniczenie się tylko do jednego banku również ma swoje zalety (chociaż niekoniecznie balansują się one z zagrożeniami) – oto one:
- Wygoda i prostota – kiedy wszystkie środki są pod ręką, łatwiej zarządzać codziennymi finansami, płatnościami i historią transakcji.
- Mniej haseł i aplikacji, twoje dane w jednym miejscu – jedna bankowość elektroniczna oznacza mniej rzeczy do obsługi i zapamiętania, ryzyko wycieku danych również jest zmniejszone.
Dywersyfikacja, czyli mniej wygodnie, ale ogólnie bezpieczniej.
Jeśli nie masz dużych oszczędności i cenisz sobie wygodę, jeden bank może być wystarczający.
Jeśli jednak zależy Ci na większym bezpieczeństwie środków i elastyczności — rozważ podział środków między co najmniej dwa konta w różnych instytucjach. Jedno konto może być traktowane zupełnie jako "awaryjne", aby nie komplikować sobie codziennych rozliczeń.
Zawsze warto również mieć trochę gotówki, ewentualnie dostęp do innych metod płatności. Takie rozwiązanie nie tylko zwiększa bezpieczeństwo, ale daje większą niezależność w sytuacjach "krytycznych".
Jeśli chcesz wybrać nowe konto osobiste, zajrzyj do naszego rankingu.